niedziela, 24 lipca 2011

100zł aż do emerytury

Jest to sposób na zwiększenie swojej przyszłej emerytury. Polega on na odkładaniu symbolicznych 100zł co miesiąc przez okres w którym pracujemy, aż do dnia przejścia na emeryturę. Oczywiście owa stuzłotówka jest symboliczna z tego punktu widzenia, że może być to również 50zł bądź 200zł. wszystko zależy od naszych możliwości oszczędzania.

Dlaczego o tym pisze?
Jestem młody przed 30, i wiem że nie mam co liczyć na wysoką emeryturą i poza zwykłymi oszczędnościami postanowiłem odkładać co miesiąc 100zł na emeryturę. Nie spowoduje to gigantycznego wzrostu mojej przyszłej emerytury, ale na pewno w jakiejś części poprawi stan życia na zasłużonym odpoczynku.

Poniżej przedstawiam krótką symulację stanu "mojej odkładanej emerytury" na przestrzeni lat. Zakładam, że co miesiąc będę odkładał 100zł i stopa zwrotu z inwestycji (złoto, lokaty, akcje itp.) tych pieniędzy będzie na poziomie 4% (netto) rocznie.

Lata - Kwota
1 - 1.200
2 - 2.448
3 - 3.745
5 - 6.497
10 - 14.401
15 - 24.018
20 - 35.719
25 - 49.954
30 - 67.275
35 - 88.347
40 - 113.984

Zgromadzona suma pozwoli na osiągnięcie z inwestycji 4% rocznie 4560zł, a więc o około 380zł miesięcznie więcej do niskiej emerytury. 
Zakładając że przejdziemy na emeryturę w wieku 65lat i dożyjemy 80lat podzielić kwotę 113.984 na 180 miesięcy czyli 15 lat co da nam 633zł miesięcznie.

Czy warto odkładać na starość?

To pytanie powinien sobie zadać sam. Jednak zanim na nie odpowiemy musimy pamiętać o:
- emerytury już są dużym problemem dla gospodarki Polskiej, a co będzie za kilka lat skoro w naszym społeczeństwie rodzi się coraz mniej dzieci,
- od przybytku głowa nie boli, zawsze można te pieniądze wydać na inny cel np samochód,
- dzisiejsze 100zł a 100zł za 20 czy 30 lat to inna wartość pieniądza - inflacja
- procent zysku z inwestycji nie zawsze musi wynosić 4% wszystko zależy w co będziemy inwestować oraz to czy będziemy prowadzić owe inwestycje sami czy inne osoby.


1 komentarz:

  1. Witam, popieram tą formę zabezpieczenia ale uprzedzam że nie warto robić tego w jakimś funduszu, średnio zabiorą 10% na rok, u mnie tak jest! zobaczyłem to po 2 latach, teraz żałuje bo 5000 leży i nie zarabia. Kolega mnie zaraził giełdą, zacząłem od rynku pierwotnego, teraz bawię się sam z rożnym skutkiem,ale wieże że warto...

    OdpowiedzUsuń